23 maja 2012

Rabarbar rządzi :)

Tej wiosny w mojej kuchni rabarbar jest numerem 1. 
Rabarbar zawsze kojarzył mi się z kompotem jaki moja babcia gotowała kiedy byłam dzieckiem  :)
ale od teraz będzie mi się jeszcze kojarzył z przepysznym
 musem rabarbarowo - truskawkowym i muffinkami .
 Przepisy znalazłam w majowym numerze Kuchni - polecam!!!


Ciasto z musem rabarbarowo - truskawkowym*.

Składniki:
500 g rabarbaru,
1 szklanka cukru,
2 torebki żelatyny (po 9 g),
2 szklanki pokrojonych truskawek,
sok z połowy  cytryny,
2 szklanki zmiksowanych na proszek herbatników,
6 łyżek stopionego masła,
1 szklanka śmietany kremówki (36%).

Przygotowanie:
Zaczynamy od oczyszczenia i pokrojenia na 2 - 3 centymetrowe kawałki rabarbaru. Pokrojony rabarbar zasypujemy cukrem, wlewamy 1/4 szklanki wody i zagotowujemy ciągle mieszając. Całość dusimy na małym ogniu około 10 minut ( zaskakujące jak łatwo rabarbar mięknie). 
Kiedy rabarbar będzie już miękki musimy go zmiksować blenderem na mus i odstawić do wystygnięcia. Żelatynę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.  Rozpuszczoną i podgrzaną żelatynę dodajemy do rozgniecionych truskawek. Truskawki przyprawiamy sokiem z cytryny i mieszamy ze zmiksowanym rabarbarem. Masę wstawiamy do lodówki na około 2 - 3 godziny. 
W międzyczasie rozkruszone herbatniki mieszamy z masłem i oblepiamy nimi tortownicę (albo formę na tartę) o średnicy 23 cm (herbatniki dociskamy do dna i brzegów tak aby powstała równa warstwa). 
Podstawę z herbatników pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 15 minut, studzimy.
Do gęstniejącej masy rabarbarowej dodajemy ubitą śmietanę (można w trakcie ubijania dodać do śmietany odrobinę cukru pudru), delikatnie mieszamy i tak powstały mus przekładamy na spód z herbatników. Całość wstawiamy minimalnie na 2 - 3 godziny do lodówki (najlepiej na całą noc).
Gotowe ciasto można udekorować truskawkami, miętą a ja użyłam jeszcze gorzkiej czekolady. Mniam:)





Smacznego !!!




Muffinki z karmelizowanym rabarbarem*.

Składniki: 
Masa owocowa:
6 łyżek brązowego cukru,
4 łyżki masła,
1 kubek rabarbaru pokrojonego w małe kawałki.
Ciasto: 
4 łyżki miękkiego masła,
1/4 szklanki drobnego cukru,
1 duże jajko,
1,5 szklanki mąki,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
duża szczypta soli i gałki muszkatołowej,
1/2 szklanki mleka,
skórka otarta z 1 pomarańczy.

Przygotowanie:
Drugi przepis na rabarbarowe szaleństwo musimy zacząć od wtarcia brązowego cukru w 6 łyżek masła (można wcześniej rozpuścić masło) i wymieszania z rabarbarem. Rabarbarową masę rozkładamy na dnie dołków formy na muffinki (tym razem nie używamy papilotek).
Teraz czas na ciasto:) Masło miksujemy z cukrem i dodajemy jajko. Osobno mieszamy mąkę z sodą, proszkiem do pieczenia, solą i gałką muszkatołowa. Masę maślaną mieszamy (raczej ręcznie - ciasto nie może być zbyt dobrze wyrobione) na przemian z suchymi składnikami (czyli mąka z dodatkami) i mlekiem. Na sam koniec dodajemy skórkę z pomarańczy:)
Ciasto przekładamy do formy na muffinki przykrywając rabarbar. Muffinki pieczemy 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 C, po upieczeniu studzimy w formie przez około 5 minut. Po wystudzeniu delikatnie wyjmujemy muffinki tak żeby nie uszkodzić glazury rabarbarowej. 
Przepis poleca żeby muffinki podawać na ciepło i faktycznie w tej postaci są najsmaczniejsze:) 



Smacznego !!!
 

*przepisy pochodzą z miesięcznika "Kuchnia" 05/2012




1 maja 2012

Wiosenne witrażyki

Tak długo czekałam na wiosnę i wreszcie jest :)
Cudowna wiosna i ukwiecony  maj !!!
Ciastka witrażyki to nie tylko propozycja do zjedzenia to także świetny sposób na wiosenną dekorację stołu.

Składniki:
90 g miękkiego masła,
100 g miałkiego cukru,
1 duże jajko,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego.
200 g mąki (dodatkowo do posypania stolnicy),
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki miałkiej soli,
różnokolorowe twarde landrynki (do przepisu trzeba je rozkruszyć- ja zrobiłam to w moździerzu).


Przygotowanie:
Zaczynamy od utarcia masła z cukrem na jasny krem, wbijamy jajko i dodajemy łyżeczkę ekstraktu waniliowego, następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia oraz sól. Wszystkie składniki muszą połączyć się w miękką masę. Teraz ciasto musimy podzielić na dwie części, które owijamy folią i wkładamy do lodówki na 20 - 30 minut. Pobyt ciasta w lodówce to czas na rozdrobnienie landrynek ( landrynki muszą mieć sproszkowaną postać).
Po ok. pół godzinie ciasto rozwałkowujemy na oprószonej mąką stolnicy (ciasto po rozwałkowaniu powinno mieć ok. 5 mm.) i wycinamy różne kształty ciasteczek. Ścinki z każdej porcji ciasta łączymy ze sobą, rozwałkujemy i wycinamy następne ciasteczka i tak w kółko aż wykorzystamy całe ciasto:) W każdym ciastku jeszcze przed pieczeniem musimy zostawić sobie miejsce na landrynkowy proszek z którego później powstanie witraż:) Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia . Najpierw podpiekamy ciastka około 7 minut w piekarniku nagrzanym do 180C, po tym czasie wyjmujemy ciastka z piekarnika i wsypujemy we wcześniej przygotowane miejsca sproszkowane landrynki i wkładamy z powrotem do piekarnika. Całość pieczemy jeszcze przez około 6 minut (bardzo ważne żeby landrynki rozpuściły się ale nie zagotowały).  Gotowe ciasteczka muszą dobrze wystygnąć.





Smacznego !!!