Pod koniec minionego roku odkryłam cudowne miejsce, prawdziwą skarbnicę przepisów na ciasta, desery, chleby, bułeczki... mówię o blogu Pani Doroty Świątkowskiej www.mojewypieki.blox.pl
Właśnie na blogu "moje wypieki" natknęłam się na fantastyczną rzecz tzn.: Cake pops, czyli ciastko lizak. Można udekorować te małe ciasteczka na patyku jak dusza zapragnie, ja ściągnęłam od autorki bloga renifery - nie mogłam się im po prostu oprzeć:)
Składniki (na około 20 sztuk):
400 g suchego ciasta (pokruszone ciasto babkowe - waniliowe albo czekoladowe),
120 g serka mascarpone,
80 g nutelli lub masła orzechowego (ja robiłam tylko z nutellą),
200 g czekolady do obtaczania (milka mleczna świetnie się sprawdziła - ale co do marki i rodzaju czekolady panuje pełna dowolność:),
1 łyżka oleju,
kolorowe posypki (albo np.: zmielone orzechy czy migdały w płatkach),
20 szt patyczków do lizaków (udało mi się je kupić na allegro).
Jeśli robimy renifery to musimy jeszcze przygotować:
m&msy na noski (najlepiej czerwone),
precelki na rogi(nie było mi łatwo przepołowić precelek tak żeby otrzymać dwa piękne rogi - pomogło lekkie zwilżenie precelków:),
biały lukier na oczy,
czarna posypka cukrowa na źrenice (można też wykorzystać roztopioną czekoladę)
gorzka czekolada na uśmiechy:)
Przygotowanie:
Najpierw przygotowujemy krem - mieszamy serek mascarpone z nutellą (opcjonalnie masłem orzechowym).
Teraz musimy wymieszać pokruszone ciasto babkowe z kremem i ulepić z całości kulę, którą zawijamy w folię spożywczą i na 15 minut wkładamy do zamrażalki.
Po upływie 15 minut wyjmujemy ciasto i z dużej kuli robimy 20 małych kuleczek (to będą głowy reniferów). Małe kuleczki układamy na formie wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do zamrażalki na kolejne 15 minut.
Teraz musimy przygotować patyczki i roztopić czekoladę z łyżką oleju w kąpieli wodnej. Wyjmujemy kuleczki z zamrażalki. Końcówkę każdego patyczka moczymy w rozpuszczonej czekoladzie i wciskamy w środek kulki (patyczek wciskamy mniej więcej do połowy kulki). Tak przygotowane cake popsy układamy na blaszce patyczkiem do góry i wkładamy do zamrażalki na UWAGA :)... około 15 minut. W między czasie musimy przygotować sobie posypki do dekoracji i ponownie roztopić czekoladę w której będziemy zanurzać każdy cake pops.
Jeśli ktoś zapragnie zrobić renifera to rogi i nosek z m&msów trzeba przyklejać do razu zresztą z posypkami jest tak samo - dekorujemy zaraz po oblaniu całości rozpuszczoną czekoladą (oczka reniferów i uśmiechy można zrobić kiedy czekolada zastygnie). Teraz trzeba każdy lizak wbić w styropian i przechowywać w lodówce. Cake popsy nie lubią zbyt wysokiej temperatury. Jeszcze jedno - cake popsy są czasochłonne ale efekt końcowy jest tego wart - są smaczne i robią wrażenie na gościach:)
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz