Ten przepis znalazłam w lipcowym numerze Kuchni i serdecznie go polecam - choć teraz już trudno dostać świeży bób, zawsze można spróbować z mrożonym:) Danie bardzo smaczne i sycące (dla mnie zaskakujący jest aromat cytryny)
Składniki:
1/2 kg bobu,
200 dkg ryżu arborio (do risotto),
1 l wywaru warzywnego (najlepiej byłoby gdyby był to wywar domowej roboty ja zrobiłam taki z kostek i też było ok:),
2 ząbki czosnku,
sok z 1/2 cytryny,
spora szczypta cukru,
pęczek kopru,
2 łyżki masła i oliwy.
Przygotowanie:
Najpierw gotujemy bób i wyłuskujemy (bardzo czasochłonne zadanie). Na patelni rozgrzewamy oliwę na której podsmażamy drobno posiekany czosnek a następnie dodajemy sok z połowy cytryny i cukier. Później dodajemy ryż i wszystko cały czas mieszamy (przy risotto naprawdę trzeba uważać żeby ryż się nie przypalił).
Ryż powinien smażyć się ok. 5 minut po tym czasie dolewamy chochlę wrzącego bulionu warzywnego i mieszamy aż ryż go wchłonie i tak w kółko:) aż ryż będzie al dente. Kiedy ryż jest już gotowy dodajemy bób, mieszamy i wlewamy ostatnią chochlę wywaru, mieszamy i na sam koniec dodajemy posiekany koperek znowu mieszamy, dodajemy pokrojone kawałki masła i gotowe:)
Smacznego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz